Ja wiem. Zawiodłam was po raz kolejny. Znowu obiecałam i znowu zawaliłam.
Wiem, że jesteście na mnie źli i wściekli, sama czasami jestem kiedy blogerzy nie odzywają się, albo coś obiecują, a potem nie spełniają.
Zawsze obiecuję sobie, że tym razem dotrzymam słowa, ale sami wiecie, różnie to bywa.
Po pierwsze wina ma szkoła i testy. W końcu jestem po tym i mogę całkowicie poświęcić się wam!
Tylko, nie ma tak dobrze. Ja już miałam czas i siadałam, żeby obmyślać kolejny rozdział dla was, to wiecie co?
Moja wena poszła na spacer ;-; Nie, to źle powiedziane, ona ode mnie uciekła!
Ja po prostu nie wiem co napisać! A raczej wiem, ale nie umiem obrać tego w słowa, choćbym nie wiem jak chciała ;-;
Dlatego właśnie nic nie wstawiam...
A teraz coś miłego (przynajmniej dla mnie). Odwiedziło was już ponad 100 000 ;-;
Nie wierzę ;-;
Kiedy zakładałam tego bloga to marzyłam o 20 000. Powtarzam tylko śniłam...
A teraz, czuję się taka szczęśliwa, prawie się popłakałam <3
Kocham was i wielbię!
Jesteście najlepsi (a ja was tak zaniedbuje).
Kurde przez to czuję się taka zła na siebie... Bo przecież bez was byłabym nikim!
Dziękuje, dziękuje i jeszcze raz dziękuje!
Tym razem bez obietnic, ale będę działać. Choćbym miała gonić dniami i nocami za weną, napiszę dla was rozdział!!!
Jeszcze raz ogromnie przepraszam i wszystkich was całuje za te odwiedziny i komentarze <3
Do zobaczenia!
Nana
Nie przejmuj się tym, rozumiem cię. W końcu wena nie zawsze dopisuje. Liczę na cb i życzę weny
OdpowiedzUsuńDlaczego ja byłam pewna, że jesteś studentką? :/ Dziwna ja...
OdpowiedzUsuńDobra, teraz to już masz wolne, to zbieraj wenę do wiaderka i ulep coś z niej :3 Życzę Ci naprawdę mnóstwo natchnienia, kurczę, mogę być nawet Twoją Muzą, ale... Ale najpierw spokojnie poleniuchuj, odpocznij... i wróć do mnie wypoczęta! :)
Niecierpliwie czekam na ciąąg dalszy :D
Wenyy!!!
Hmm. Nie musisz się spieszyć z rozdziałami.. Wena sama przyjdzie, ale proszę cię, daj raz na jakiś czas znak, że żyjesz ;).
OdpowiedzUsuń~737
S-sto tysięcy? Ojacie, cholernie dużo :o
OdpowiedzUsuńI nie martw się. Rozumiemy, że testy ważniejsze niż blog, w końcu to zależało, do jakiego liceum się dostaniesz. W każdym razie, pisz szybko, bo nie chcę wyobrażać sobie różnych zakończeń DD:
Weny,
Alice
Jak dużo *^* Wiesz, ci którzy nie będą z tobą zawsze to niech spadają na drzewo! A tym czasem gońmy obie za weną, bo to się nam obu przyda! :* Powodzenia <3
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci duuużo, jak najwięcej weny. Mam nadzieję, że wróci ona do Ciebie. Będę czekać w dalszym ciągu. Odstresuj się po testach i odpocznij i wena przyjdzie szybko.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie c;
~Satoru~
Teraz rozumiem.
OdpowiedzUsuńZatem będę cierpliwie czekać na kolejny cudowny rozdział ♡
Pozdrawiam i życzę odnalezienia pieska eee ... to znaczy weny :)
~Monia-chan~
Tylko pozostahe czekać😿
OdpowiedzUsuńZnalazłam ostatnio twojego bloga i spodobał mi się Dlatego życzę ci mnóstwa weny (tak, złap wena, złap! I przywiąż go, żeby już nie uciekał! :D ), żebyś pisała go dalej ^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Taaa... Jestes do dupy :/ xd
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńco ja mogę powiedzieć, szkoła jest ważniejsza, ważne, że dajesz jakiś znak...
Dużo weny życzę Tobie...
Pozdrawiam serdecznie Aga